środa, 25 sierpnia 2010

Pustynia

Dziś byłem na małym zwiadzie na Pustyni Błędowskiej. Pomimo, iż mocno zdegradowane to wciąż jest to super miejsce, niecałe 50 km od Krakowa - aż mi głupio, że wybrałem się tam dopiero teraz. Już wkrótce pojawi się trochę więcej, trochę innych zdjęć stamtąd. Nasłuchujcie!










poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Zakrzówek

Zakrzówek. Miejsce wyjątkowe w skali Europy. Zalany kamieniołom wapienia (dzięki któremu woda tam ma niezwykły lazurowy kolor), 10 min. od centrum Krakowa. Z roku na rok coraz bardziej popularny, przez co również bardziej zadeptany i zaśmiecony. Szkoda. 









sobota, 14 sierpnia 2010

UrbEx

Eksploracja opustoszałych fabryk, hut i magazynów to zdecydowanie jedna z lepszych rzeczy jaką można zrobić w sobotnie popołudnie. Nie wiem niestety co dokładnie mieściło się w budynkach, które możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej, ale pewne jest, że wchodziły one w skład Huty im. Tadeusza Sendzimira. Industrialny charakter tych miejsc, wzbogacony o rozrastającą się wszędzie roślinność nadaje im niezwykłego klimatu.

Weź aparat i sprawdź czy w Twojej okolicy jest jakieś opuszczone miejsce - możliwe, że już niedługo będzie tam centrum handlowe. 















środa, 11 sierpnia 2010

FOODPORN vol. II

Druga część cyklu o którego motywach powstania możecie przeczytać TU.

Myślę, że ten post mógłby równie dobrze nazywać się PASTAPORN, a to dlatego że  w tej serii  są aż trzy dania makaronowe (którego jestem wielkim wielbicielem). Jako, że nie samym makaronem człowiek żyje jest również coś z kuchni indyjskiej i coś czego nie było w pierwszej odsłonie cyklu - zupa! Tym razem niestety nie ma propozycji kolacji, która ze względu na przygotowania do startu w warszawskim maratonie chwilowo wypadła z menu. 

Mam nadzieję, że zainspiruje Was tymi zdjęciami do bardziej świadomych wyborów żywieniowych.

Repost! Relink! Spread the word! Go vegan and be healthy!
 
Śniadanie. Tofu a'la almette, przyrządzone na dwa sposoby: z czosnkiem i świeżymi ziołami, oraz szczypiorkiem i rzodkiewką.

Drugie śniadanie to pełnoziarniste płatki owsiane z mlekiem sojowym bądź ryżowym i świeżymi owocami.

Odpowiedź na 35 stopniowe upały, czyli chłodnik gazpacho z grzankami. Hiszpańscy chłopi wiedzieli co robią wymyślając tą zupe!

Smaki Indii - pakora, czyli warzywa w cieście (cukinia, bakłażan, kalafior) z sosem pomidorowym, pulao basmati i sałatka ze świeżego szpinaku i pomidorów. Do picia bananowe lassi z kardamonem.

Sałatka makaronowa z grillowanymi warzywami, oliwkami i świeżą bazylią. Absolutny mistrz na upalne dni!

Dobrze schłodzony kompot z rabarbaru - orzeźwia i doskonale gasi pragnienie.

Tagliatelle i domowej roboty pesto z orzechami nerkowca.

Kokosowe warzywa z woka z wędzonym tempehem i makaronem ryżowym - propozycja dla lubiących kuchnię azjatycką.

Bardziej tradycyjne drugie danie (no przynajmniej w formie), kasza gryczana z sosem pieczarkowym, fasolka mamut z bułką tartą oraz smażony seitan.


Warzywa curry z cieciorką w mleku kokosowym, ryż basmati, papadamy i odrobina chutneyu z mango.

niedziela, 8 sierpnia 2010

czwartek, 5 sierpnia 2010