poniedziałek, 6 grudnia 2010

Zima!

Umówmy się, zima w mieście to raczej nie jest coś czym można się jarać. Utrudnienia w komunikacji, zalegając wszędzie coś co ciężko nazywać śniegiem, bo jest to raczej maź błotno-solna i pojawiające się z czasem niezbyt przyjemne żółto brązowe plamy...

...jednak już kilka kilometrów za miastem spraw wygląda zupełnie inaczej. Zamiast więc spalać się na tym, że Twój autobus spóźnił się już 20 minut, a Pani obok mizia Cię nieustannie po Twarzy swoją wielką futrzaną czapką, weź głęboki wdech, idź do Parku a jeśli masz taką możliwość najlepiej wyjedź kilka kilometrów za miasto - wystarczy godzina żeby przekonać się o tym że zima może być całkiem spoko.